|
Średnia ocena: 7.06 / 10
Rok pierwszego wydania: 2011
Essen 2011
Liczba graczy: 2-4
Wiek: od 10 lat
Czas gry: ok 60 min.
Ocena BGG: 7.03
Polskie wydanie
Opis gry
Handel na ulicach Santiago
Witajcie w Santiago - drugim największym mieście na Kubie.
Z ulic daje się słyszeć zgiełk tłumu oraz kwitnącego handlu. Statki towarowe nieustannie przybywają i odpływają z portu. Popyt na lokalne produkty takie jak egzotyczne owoce, cukier trzcinowy, rum, tabako i cygara jest nieustanny, a wręcz niewyobrażalny.
Z twojej wizytówki wynika, iż jesteś pośrednikiem ale w rzeczywistości jesteś typem spod ciemnej gwiazdy, który organizuje transakcje z miejscowymi oraz skorumpowanymi władzami polegające na dostarczaniu dóbr na zawsze obecne w porcie statki handlowe.
Twoje umiejętności zdobywania dóbr opierają się na posiadanych znajomościach. Jeśli okażesz się najlepszym w wykorzystywaniu nadarzających się możliwości i zainwestujesz swoje ograniczone fundusze efektywniej niż rywalizujący z tobą pośrednicy, wygrasz.
Podaż i popyt na dobra ciągle się zmienia, tak jak miejscowi i ich położenie. Za każdym razem w trakcie gry będziesz musiał stawić czoła taktycznym wyzwaniom w zmiennym karaibskim świecie jakim jest Santiago de Cuba.
Celem gry jest zdobycie największej ilości punktów zwycięstwa. Punkty otrzymuje się poprzez dostarczanie dóbr na statki przy użyciu różnych budynków lub przez odwiedzanie tancerki. Zdobywane punkty w postaci żetonów trzymane są w tajemnicy za zasłonką.
Zobacz rozkład ocen
Grę oceniło 21 użytkowników
Recenzje oraz opinie na innych stronach internetowych:
Dawno nie było Pierwszej Krwi, co nie? Wspominałem, że zagrałem Santiago de Cuba podczas Planszówki na Narodowym. 2 minuty wyjaśniania zasad i mogliśmy zagrać. Po wyłonieniu pierwszego gracza rzuca on 5 kostkami i decyduje, które 4 z nich będą na statku. Oznacza to zapotrzebowanie na dany surowiec. Wszyscy gracze prowadzą wspólny pionek przypominający samochód. Za darmo możemy przesunąć go o jedno pole do przodu, za każde następnie pole płaci się jedną monetę. Pola przedstawiają Kubańczyków, u których załatwiamy jakieś interesy. Dzięki nim zdobywamy punkty, zasoby czy inne ciekawe zdolności. Po wizycie u mieszkańca miasta wybieramy budynek, który też daje nam jakieś bonusy, ale dopóki stoi tam nasz pionek nikt inny nie może z tego budynku korzystać. W momencie gdy ktoś wiedzie do portu, każdy po kolei może sprzedać dowolną liczbę surowców, na które jest zapotrzebowanie. Jeżeli sprzedano wszystkie wymagane towary, statek odpływa, a za sprzedaż jednego z nich dostajemy 2 punkty. Gdy ktoś ominie port lub nie zapełni się statek, zwiększamy wartość punktową za towar do 3, a potem do 4. Dalsze ominięcie portu lub nie zapełnienie statku powoduje jego odpłynięcie, a gracz, który ostatnio był w porcie przerzuca kostki i znów decyduje, które będą na statku. Po siódmym odpłynięciu statku kończy się gra, a wygrywa osoba z największą liczbą punktów. [więcej na blogu Powermilka]
Dodano 2014-10-19 16:39:56 przez Joanna
… grę każdego dnia! A dokładniej, co dwa lata, ale bazującą na tych samych składnikach. Jak oszczędnie! Przyznaję, że facet miał pomysł. Wpierw zrobić doskonałą rozbudowaną, śliczną i ze wszech miar dopracowaną grę, a potem ją pociachać, poszatkować, rozczłonkować i sprzedawać od nowa, ale tym razem po kawałku. I zrobić to w tak sprytny, a…
[więcej w serwisie GamesFanatic]
Dodano 2014-02-14 23:23:18 przez Joanna
Santiago de Cuba w Internecie:
Grę dodał(a) bgg01 dnia 2014-01-02 22:27:30, ostatania modyfikacja 2014-02-19 00:15:56
|
|